• START
  • GÓRY
  • ULTRA
  • ULICA
  • FASTPACKING
  • WYRYPY

borman.pl

O bieganiu trochę inaczej, o długich dystansach, o nierównej linii horyzontu i zmaganiach z demonami

Menu
Zamknij
Archiwum
Close Contents

Years

  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2008
  • 2007

Autorzy

  • borman

Filter by Month

  • Styczeń 2019
  • Marzec 2018
  • Styczeń 2018
  • Wrzesień 2017
  • Lipiec 2017
  • Maj 2015
  • Luty 2015
  • Styczeń 2015
  • Listopad 2014
  • Październik 2014
  • Wrzesień 2014
  • Sierpień 2014
  • Lipiec 2014
  • Maj 2014
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Lipiec 2013
  • Czerwiec 2013
  • Maj 2013
  • Kwiecień 2013
  • Marzec 2013
  • Luty 2013
  • Styczeń 2013
  • Grudzień 2012
  • Listopad 2012
  • Październik 2012
  • Wrzesień 2012
  • Sierpień 2012
  • Lipiec 2012
  • Czerwiec 2012
  • Maj 2012
  • Kwiecień 2012
  • Marzec 2012
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Styczeń 2008
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007

Filter by Categories

  • DIETA
  • GÓRY
  • INNE
  • ROWER
  • SPRZĘT
  • STARTY
  • TRENING
  • ULICA
  • ULTRA
  • WYRYPY

Filter by Tags

biegi górskie / biegi krótkie / blog / BnO / BPS / buty / cele / cross / dieta / fastpacking / featured / geocaching / Głogów - Śnieżka / info / InO / kuchnia / las / lokalnie / Maniacka 10 / maraton / marcinowe zajawki / miejsca / motywacja / naturalne bieganie / NBR on Tour / opinie / outdoor / plan treningowy / PMnO / podsumowanie / pozytywnie / przemyślenia / przepisy / psycha / rajdy / relacje / samodoskonalenie / Sudecka 100 / Sudety / technika biegu / testy / trail / wrażenia / zamki / założenia

In life I'm a loser. I was born poor, as I am poor still now. I run to revenge myself, I run for vengeance.

M.O.

Kroki

opublikował borman

No i latam… Nic na siłę, tylko przyjemność. Spokojny trucht w słoneczny mroźny dzień. Las. Pies. Cisza. Stawiam pierwsze kroki. Uczę się chodzić. Z tym moim powrotem do biegania (którymś tam z kolei) jest tak, że mam plan. Prosty plan: nie przegiąć, pielęgnować flow, być nienasyconym, głodnym. Liczę kilometry- to fakt. Biegam z biegacką busolą na nadgarstku- to fakt. Wyginam kończyny i grzbiet po każdym bieganiu, naciągam przyczłapy- to fakt. Ale… Ale kiedy mam ochotę się zatrzymać, zatrzymuję się. Kiedy mam ochotę przejść do marszu, przechodzę. Kiedy jest okazja pstryknąć fotkę, pstrykam. I czerpię maksimum przyjemności z tego mojego truchtania. I zbieram kroki, krok do kroku, ziarnko do ziarnka. Niewątpliwym sukcesem jest to, że wciąż mi się chce. Minęły trzy tygodnie, a ja nadal to robię. W zeszłym roku, w styczniu, wytrwałem tydzień. Taki ze mnie twardziel był. Żałosne? Ale prawdziwe. Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie myślę o nieprawdopodobnych wyczynach i nie planuję podboju świata. Zawsze, gdzieś tam w głowie, grzechocze chęć podniesienia poprzeczki, sprawdzenia się. Na tym etapie nie mam co wydziwiać, bo...

23 stycznia 2019
komentarzy: 1
INNE, TRENING

OSTATNIE WPISY

INNE, TRENING

Kroki

No i latam… Nic na siłę, tylko przyjemność. Spokojny trucht w słoneczny mroźny dzień. Las. Pies. Cisza. Stawiam pierwsze kroki. Uczę się chodzić. Z tym moim powrotem do biegania...

23 stycznia 2019
komentarzy: 1
INNE

2019

To nieprawdopodobne. Minęło ponad pięć lat od ostatniego maratonu (biegu ulicznego), w którym startowałem, dwa lata od ostatniego ultra, w którym startowałem i którego nie ukończyłem, sześć lat od...

1 stycznia 2019
komentarzy: 0
WYRYPY

Tak, jak kiedyś…

Nieprawdopodobnie długa pętla. Kilkanaście punktów kontrolnych zaznaczonych na mapie. Kilometry, dużo kilometrów i jeden cel: poniewierka do wyrzygu. W plecaku: żarcie, płyny, odkażacz wody (gdybym miał pić z brudnej...

11 marca 2018
komentarze 2
INNE, TRENING

Kilka faktów z życia biegowego #6… oraz blogowego

Blog Usunąłem blogowy fanpage z fejsbuka. Usunąłem instagramowe konto wypełnione obrazkami. Czekałem aż wygaśnie domena. Potem zniknie blog. To miał być definitywny koniec. Zero pisania o bieganiu i tym...

11 stycznia 2018
komentarzy 5
INNE

Wrzesień płacze zimnym deszczem

A ja siedzę, patrzę w dal. Po szybie spływają wielkie krople. I nie wiem, czy wyjść, czy nałożyć buty, czy na garb zarzucić wiatrówkę. Przecież obiecywałem sobie, że jeśli...

1 września 2017
komentarzy: 0
INNE

Chemiczne akapity – mrok

[…] Możemy wszystko, ale zawierzamy swój los technologi — jak zwał. Za dużo kalkulujemy, silimy się na potężne wyzwania, bo tylko takie zrobią wrażenie w social mediach i tylko...

4 lipca 2017
komentarze 2
DIETA, INNE, STARTY, TRENING, ULICA

Grubych cyborgów nie ma

No, bo tak: dałem się ponieść chwili i jakoś tak, przez nieuwagę, przytyło mi się. Ale to po tym, jak odechciało mi się biegać, trenować, męczyć – ogólnie. I...

27 maja 2015
komentarzy: 1
STARTY

Śnieżne Konwalie, wbrew zasadom

Pojawić się w bazie zawodów, to dla mnie niemal zapomniane uczycie, ale widok znajomych twarzy przywraca pamięć. W tłumie zawodników znajduję odpowiedzi na pytania: Co ja tutaj robię, po...

13 lutego 2015
komentarzy: 0
Góry Stołowe
GÓRY, STARTY, WYRYPY

Uprzejmie donoszę, że

Biegam, można powiedzieć nawet, że trenuję. Wyginam grzbiet i naciągam gruby brzucho. Nie oszczędzam się i systematycznie uprawiam wiejski crossfit. Pięć razy w tygodniu zaliczam półtoragodzinny trening. Walczę z...

27 stycznia 2015
komentarzy: 0

Znajdź na stronie

Kategorie

  • DIETA
  • GÓRY
  • INNE
  • ROWER
  • SPRZĘT
  • STARTY
  • TRENING
  • ULICA
  • ULTRA
  • WYRYPY

Archiwum

  • Styczeń 2019 (2)
  • Marzec 2018 (1)
  • Styczeń 2018 (1)
  • Wrzesień 2017 (1)
  • Lipiec 2017 (1)
  • Maj 2015 (1)
  • Luty 2015 (1)
  • Styczeń 2015 (1)
  • Listopad 2014 (2)
  • Październik 2014 (1)
  • Wrzesień 2014 (1)
  • Sierpień 2014 (3)
  • Lipiec 2014 (1)
  • Maj 2014 (1)
  • Kwiecień 2014 (2)
  • Marzec 2014 (5)
  • Luty 2014 (3)
  • Styczeń 2014 (4)
  • Grudzień 2013 (1)
  • Listopad 2013 (3)
  • Październik 2013 (3)
  • Wrzesień 2013 (4)
  • Sierpień 2013 (3)
  • Lipiec 2013 (3)
  • Czerwiec 2013 (3)
  • Maj 2013 (4)
  • Kwiecień 2013 (4)
  • Marzec 2013 (3)
  • Luty 2013 (5)
  • Styczeń 2013 (2)
  • Grudzień 2012 (1)
  • Listopad 2012 (3)
  • Październik 2012 (6)
  • Wrzesień 2012 (2)
  • Sierpień 2012 (6)
  • Lipiec 2012 (3)
  • Czerwiec 2012 (5)
  • Maj 2012 (2)
  • Kwiecień 2012 (2)
  • Marzec 2012 (4)
  • Luty 2012 (2)
  • Styczeń 2012 (5)
  • Grudzień 2011 (4)
  • Listopad 2011 (2)
  • Październik 2011 (3)
  • Wrzesień 2011 (5)
  • Sierpień 2011 (4)
  • Lipiec 2011 (3)
  • Czerwiec 2011 (3)
  • Maj 2011 (7)
  • Kwiecień 2011 (4)
  • Marzec 2011 (4)
  • Luty 2011 (1)
  • Styczeń 2011 (5)
  • Grudzień 2010 (2)
  • Czerwiec 2010 (2)
  • Maj 2010 (2)
  • Maj 2008 (1)
  • Kwiecień 2008 (1)
  • Styczeń 2008 (1)
  • Wrzesień 2007 (1)
  • Sierpień 2007 (1)

O bieganiu trochę inaczej, o długich dystansach, o nierównej linii horyzontu i zmaganiach z demonami

Licencja Creative Commons
Utwory publikowane na tej stronie, pomijając ilustrujące je grafiki (o ile opis nie mówi inaczej), są dostępne na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe.

  • ©2010 borman.pl